W dniu 16 listopada 2021 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie I Wydział Cywilny w sprawie o sygn. akt I C 358/21, rozpoznał sprawę z powództwa naszych klientów przeciwko Santander Consumer Bank Polska S.A.
Pozew w przedmiotowej sprawie został złożony w LUTYM 2021 r. Co bardzo istotne, Sąd pominął wszystkie wnioski dowodowe Banku w tym przede wszystkim na podstawie art. 2352 § 1 pkt 2 k.p.c. pominął dowód z zeznań świadków oraz z opinii biegłego z zakresu rachunkowości, wnioskowane przez bank w odpowiedzi na pozew.
Na rozprawie wyznaczonej na dzień 19 października 2021 r. przesłuchani zostali Kredytobiorcy. Rozprawa odbywała się sprawnie, a większość przesłuchania poprowadził sam sędzia, zadając trafne pytania, których treść wskazuje na wiedzę sędziego w temacie tzw. kredytów frankowych.
Sąd na początku motywów ustnych uzasadnienia podkreślił, że w pełni podzielił zawarte w pozwie stanowisko naszych Klientów w zakresie roszczenia głównego o ustalenie co do tego, że umowa zawarta z Kredytobiorcami przez poprzednika prawnego Banku jest nieważna. Sąd podkreślił naruszenie przez Bank obowiązku informacyjnego, rażące naruszenie interesów Kredytobiorców oraz zawarcie w umowie klauzul waloryzacyjnych, które mają charakter niedozwolony, a w związku z obecnym stanem prawnym, zdaniem Sądu, nie jest możliwe zastąpienie tych zapisów postanowieniami dyspozytywnymi, w związku z czym podzielił stanowisko Klientów Kancelarii, iż umowa jest nieważna.
Należy nadmienić, że sporna Umowa dotyczyła kredytu na cele mieszkaniowe Ekstralokum i została zawarta przez naszych Klientów z poprzednikiem prawnym Pozwanego Banku w 2008 r. Kredyt przeznaczony został na sfinansowanie kosztów budowy domu. Strony poprzez aneksy zmieniały pierwotną treść Umowy, przy czym na mocy jednego z aneksów Bank umożliwił Kredytobiorcom spłatę kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Jednakże jak słusznie zauważył Sąd, powyższa okoliczność pozostawała bez znaczenia dla sprawy wobec przyjęcia nieważności umowy. W szczególności za działanie spóźnione Sąd uznał przedstawienie przez Bank dopiero w jednym z późniejszych Aneksów do Umowy, ogólnego sposobu w jaki Bank wyznaczał kursy w swojej Tabeli. Tego rodzaju informacji, zabrakło bowiem w treści Umowy, wykładanej według brzmienia obowiązującego na dzień jej zawarcia. Co istotne, jak podkreślił Sąd, późniejsze zmiany Umowy nie mają jednak żadnego wpływu na ocenę abuzywności klauzul indeksacyjnych. Treść zawartych przez strony Aneksów nie wskazuje bowiem na świadomą, wolną i wyraźną zgodę Kredytobiorców na rezygnację ze skutków zastosowania sankcji wynikającej z dyrektywy 93/13.
Asumpt do sformułowania przez Sąd wniosków co do nieważności spornej Umowy stanowiła ocena stosowanych przez Pozwanego klauzul indeksacyjnych dokonana w oparciu o treść art. 385¹ i nast. k.c. Zdaniem Sądu, pomiędzy stronami przedmiotowej Umowy zakłócona została w sposób rażący równowaga kontraktowa, jak też dobre obyczaje. Sąd I instancji uznał, że zastosowanie indeksacji wraz z przyjętym sposobem ustalania kursów przewidzianym w Umowie, pozwoliło na jednostronne kształtowanie przez Bank sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązania, ponieważ to Bank ustala kursy waluty, wedle których ustalona zostaje wysokość spłaty raty kapitałowo – odsetkowej. Ponadto za wprowadzające dysproporcję w prawach i obowiązkach stron Sąd uznał postanowienia ustalające zasady oraz mechanizm indeksowania kwoty kredytu w sposób określony w Umowie przy zastosowaniu dokumentów dotyczących informacji o ryzyku walutowym. Powyższe powodowało nierównomierne rozłożenie pomiędzy stronami Umowy ryzyka wynikającego z zastrzeżenia indeksowania kredytu, tj. wyrażenia wysokości zobowiązania konsumenta w walucie obcej, której kurs podlega nieograniczonym zmianom – bez zagwarantowania w Umowie jakichkolwiek mechanizmów, które mogłyby ograniczyć ryzyko ponoszone przez Kredytobiorców. Sad podkreślił, że Konsument w istocie nie dysponuje też, zgodnie z postanowieniami Umowy, żadnym instrumentem, który pozwoliłby mu na zmianę sposobu wykonywania Umowy wraz z niekorzystnym ukształtowaniem się kursu walut. Opisana konstrukcja w ocenie Sądu prowadziła do wniosku, że nastąpiło rażące naruszenie interesów konsumenta, z uwagi na brak sprawiedliwego i uczciwego wyważenia praw i obowiązków stron umowy.
Jednocześnie Sąd uznał, że nie jest możliwe dalsze obowiązywanie spornej umowy, bowiem jej treść będzie naruszać granice swobody umów, zaś taka czynność prawna musi zostać uznana za nieważną z racji sprzeczności z ustawą, polegającą na naruszeniu granic swobody umów (art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 353¹ k.c.). Wyrok jest nieprawomocny.